Mamy ekipe budowlaną i projektanta adaptującego
Budowlańcy powiedzieli za cały dom (od ław do poddasza) 33 tys. daliśy im 1 k zaliczki i mamy nadzieje ze w wrześniu / październiku zaczniemy zalewać ławy, które przezimują do wiosny kiedy zaczniemy budowe na dobre :) Byliśmy też u projektanta adaptującego projekt i namawia nas do ogrzewania gazowego bo praktyccznie nie ma różnicy w cenie a jednak to mniej obsługowe grzanie. Staneło na tym, że dostawimy sobie w kotłowni jeszce jeden komin na wypadk gdyby gaz poszedłw góre, wówczas tylko dokupimy piec na opał stały. Jakie są Wasze doświadczenia w ogrzewaniu gazem. Projektant mowi ze nie widać różnicy ale tylko wówczas jeśli odizolujemy dom od otoczenia już na etapi ław fundamentowych w przeciwnym wypadku nie ma to sensu.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów:)